Jak to jest z odmianą nazwisk?

Na to pytanie odpowiedziała członkini Zarządu naszego Stowarzyszenia, dr Katarzyna Sujkowska-Sobisz, wygłaszając interesujący wykład pt. „O Grzegorzu Lacie, Robinie Hoodzie i Jamesie Joysie, czyli o odmianie nazwisk kilka słów przypomnienia”.

 

Na pytanie „Jak to jest z odmianą nazwisk?” odpowiedziała członkini Zarządu naszego Stowarzyszenia, dr Katarzyna Sujkowska-Sobisz, wygłaszając interesujący wykład pt. „O Grzegorzu Lacie, Robinie Hoodzie i Jamesie Joysie, czyli o odmianie nazwisk kilka słów przypomnienia”.

Spotkanie odbyło się 22 lutego w CINiBA w ramach Tygodnia Dnia Języka Ojczystego i wzbudziło ogromne zainteresowanie licealistów, gimnazjalistów i studentów. Rozlicznie przybyli słuchacze wykazywali duże zaangażowanie i spotkanie nabrało charakteru warsztatowego. Uczestnicy zmierzyli się z odmianą nazwisk powszechnie sprawiających problemy użytkownikom polszczyzny, zapoznali się z formami nazwisk małżeństw, dowiedzieli się także, dlaczego Moniki Chudy się nie odmienia, a Monikę Chudą jak najbardziej.

Całemu spotkaniu towarzyszyły słowa Hugona Steinhausa „Jesteś właścicielem swojego nazwiska tylko w mianowniku liczby pojedynczej. Pozostałymi przypadkami rządzi gramatyka!”. Puentą zaś było to, że wstyd nie odmieniać nazwisk. [oprac. M. Grzonka]

{loadmodule mod_speasyimagegallery,O odmianie nazwisk}